Setki tysięcy klientów starają się co roku o kredyty hipoteczne z pomocą polecanego doradcy kredytowego.
W Polsce działa kilkanaście banków komercyjnych, które udzielają kredytów mieszkaniowych. Do tego dochodzą banki spółdzielcze. Naturalnym jest, że ich oferty się różnią.
Najdroższe i najtańsze kredyty hipoteczne
Każdy z kredytodawców samodzielnie ustala marże i inne opłaty ponoszone przez klienta zainteresowanego uzyskaniem finansowania pod zastaw hipoteki. To sprawia, że rozstrzał cenowy między najdroższym i najtańszym kredytem hipotecznym jest duży.
Nie warto więc zaciągać długu w pierwszej lepszej instytucji. Można sporo przepłacić. W skrajnym przypadkach w skali 25-30 lat, bo z takim terminem spłaty zwykle zawiera się umowę, może to być nawet 70-100 tys. zł!
Lecz koszty to nie wszystko. Podmioty przyznające kredyty hipoteczne inaczej wyliczają zdolność kredytową dla konkretnej osoby. Różnice potrafią dochodzić do 170-180 tys. zł w przypadku tego samego klienta zarabiającego dwie średnie krajowe.
Może się więc okazać, że kredyt dostępny w jednym banku będzie niewystarczający, by pokryć cenę. Co wtedy?
Albo szukamy innej (tańszej) nieruchomości, albo organizujemy większe wkład własny. Pierwsze rozwiązanie oznacza, że rezygnujemy z wymarzonego lokum. Drug opcja nie zawsze jest optymalnym krokiem (pozbywamy się wszystkich oszczędności). Nie zawsze będzie też możliwa (bliscy, znajomi nie chcą pożyczyć).
Optymalny wybór kredytu hipotecznego z doradcą kredytowym
Jednak nie musi dochodzić do takich dylematów. W gąszczu ofert pomoże odnaleźć się polecany doradca kredytowy. Pośrednik kredytowy świadczy swoje usługi bezpłatnie. Doskonale zna rynek, a do tego potrafi skutecznie negocjować. Z pewnością uczuli też każdego klienta na ukryte opłaty czy klauzule zawarte w umowie kredytowej drobnym drukiem.